Tempo Stolarzowice
Tempo Stolarzowice Gospodarze
1 : 2
1 2P 2
0 1P 0
Olimpia Boruszowice
Olimpia Boruszowice Goście

Bramki

Tempo Stolarzowice
Tempo Stolarzowice
Nieznany zawodnik
90'
Widzów:
Olimpia Boruszowice
Olimpia Boruszowice

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Tempo Stolarzowice
Tempo Stolarzowice
Brak danych
Olimpia Boruszowice
Olimpia Boruszowice


Skład rezerwowy

Tempo Stolarzowice
Tempo Stolarzowice
Brak dodanych rezerwowych
Olimpia Boruszowice
Olimpia Boruszowice

Sztab szkoleniowy

Tempo Stolarzowice
Tempo Stolarzowice
Brak zawodników
Olimpia Boruszowice
Olimpia Boruszowice
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Olimpia Boruszowice

Utworzono:

02.04.2017

W sobotnie piękne popołudnie nasza drużyna wygrała na wyjeździe w Stolarzowicach z tamtejszym Tempem 2 do 1. Niestety radość z zwycięstwa przyćmiła kontuzja naszego zawodnika Jasia Kanczyka, który po jednym ze starć z obrońcą gospodarzy doznał zwichnięcia stawu łokciowego. Ten bolesny uraz najprawdopodobniej wykluczy Jasia z rozgrywek do końca maja.

Pierwsze 30 minut to zdecydowana dominacja naszej drużyny i kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki, jednak brakowało wykończenia, fajnych, szybkich i ciekawych akcji. Następnie feralna sytuacja, po której doznał kontuzji Jasiu. Właściwie od tego momentu zespół nie grał już tego co z początku. Na drugą połowę nasz zespół nie wszedł najlepiej. Niestety po 10 minutach gry sędzia dyktuje rzut karny za przypadkowe zagranie ręką w polu karnym Roberta Srebro. Przegrywamy 1 do 0. Zaraz po tej akcji to zawodnik gospodarzy zagrywa ręką w polu karnym, tym razem to my a konkretnie Piotrek Bogacki odpowiadamy bramką z karnego. W około 75 minucie cudowna akcja naszego zespołu, dogranie Krzysia Sobla do Janusza Barańskiego i wychodzimy na prowadzenie. Pomimo sytuacji z jednej i drugiej strony wynik nie ulega już zmianie. To nasza drużyna cieszy się ze zwycięstwa, które dedykuje oczywiście Jankowi Kanczykowi.

Podsumowując grę drużyny, na pewno należy docenić to, że pomimo absencji Adasia Wałka i Michała Soporskiego gra naszej defensywy była niezła. Michał Kabaciński szybko wkomponował się w zespół i naprawdę wywiązuje się doskonale jako środkowy obrońca. Marek Musiał, który z konieczności raz gra jako defensywny środkowy pomocnik a raz jako obrońca również pomimo młodego wieku radzi sobie naprawdę dobrze. Pozytywnie wyglądała również gra Roberta Srebro oraz Krzysia Sobla, który jednak najlepiej czuje się w ofensywie. Ogólnie jednak drużynie brakuje trochę świeżości i dokładności. Myślę, że wraz z upływem czasu zawodnicy wrócą do swojej najwyższej dyspozycji.

Tymczasem do drużyny wraca po zabiegu Andrzej Stiler, a zawodnicy spotykają się w poniedziałek na treningu i odnowie biologicznej.

Już teraz zapraszam wszystkich na sobotnie Derby Gminne. Pomimo tego, że naszym sąsiadom z Kotów nie wiedzie się najlepiej ostatnio to jednak ten mecz będzie z pewnością bardzo emocjonujący.

Zapraszamy już teraz.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości